sobota, 9 września 2017
Geometria
geometria wyrazów
symetria liter
ztrójkąć mnie
zkwadrać
krawędzie tną
miękką myśl
dźwiękiem wygładź
rzęsą
albo
dłonią
symetria liter
ztrójkąć mnie
zkwadrać
krawędzie tną
miękką myśl
dźwiękiem wygładź
rzęsą
albo
dłonią
sobota, 23 kwietnia 2016
Cement
blok z cementu
właśnie opadł
powierzchnia z każdej strony
inna
możemy komunikować się
alfabetem Morse'a
albo zostawiać krew
z każdej strony
czytaj mnie
ze ścieżynek
tych co na drugą stronę
jakimś cudem
może chociaż negatyw
właśnie opadł
powierzchnia z każdej strony
inna
możemy komunikować się
alfabetem Morse'a
albo zostawiać krew
z każdej strony
czytaj mnie
ze ścieżynek
tych co na drugą stronę
jakimś cudem
może chociaż negatyw
sobota, 5 września 2015
A bo czemu nie
za mną kontury
wypełnione pastelą
i zgiełkiem
otulony ogłuszony
wata z ludzi
słów emocji
gryzie oczy uszy mózg
zdrapuję zmywam
ale paznokci brak
dusze są dziś
i jutro w promocji
wypełnione pastelą
i zgiełkiem
otulony ogłuszony
wata z ludzi
słów emocji
gryzie oczy uszy mózg
zdrapuję zmywam
ale paznokci brak
dusze są dziś
i jutro w promocji
My
mam was w głowie
a wy mnie nie
ciągle jesteście
ja bywam rzadko
razem krzyczymy
wspólnie płaczemy
i przepraszamy
śpiewamy
a wy mnie nie
ciągle jesteście
ja bywam rzadko
razem krzyczymy
wspólnie płaczemy
i przepraszamy
śpiewamy
Pomóż
długi krótki krótki długi
frykcyjne SOS
pomagaj pomagaj
szarość tu ma
dodatkowy odcień
i światło dodatkowo
się przesącza
czym jesteśmy
oddzieleni
frykcyjne SOS
pomagaj pomagaj
szarość tu ma
dodatkowy odcień
i światło dodatkowo
się przesącza
czym jesteśmy
oddzieleni
sobota, 13 września 2014
mięsień
mam duży cień
na ścianie
i nawet widzę mięsień
ale to tylko przez chwilę
kiedy jeszcze
jestem sam
a światło
wypada przez okno
schowam się
tam gdzie cieplej
i
gąbką wytrzeć
wypada wszystkie węzły
i dziwne połączenia
niech wchłonie
to co ciekłe
zanim zauważycie
na ścianie
i nawet widzę mięsień
ale to tylko przez chwilę
kiedy jeszcze
jestem sam
a światło
wypada przez okno
schowam się
tam gdzie cieplej
i
gąbką wytrzeć
wypada wszystkie węzły
i dziwne połączenia
niech wchłonie
to co ciekłe
zanim zauważycie
chcę nie chcę
nie chcę się z tobą kochać
chcę tylko
posłuchać oddechu
powąchać włosy
otrzeć się o łydkę
a kiedy się odwrócisz
może nawet dotknąć
drżącą rzęsę
bo kiedy śnisz
niekoniecznie o mnie
i tak wiem
że to ja
chcę tylko
posłuchać oddechu
powąchać włosy
otrzeć się o łydkę
a kiedy się odwrócisz
może nawet dotknąć
drżącą rzęsę
bo kiedy śnisz
niekoniecznie o mnie
i tak wiem
że to ja
dla biegaczy co to czytają pisma i mają dobre buty z amortyzacją pięty i masy szarej
miałem skurcz
w nodze
ale po co noga
ręką bym się
przeraził
nogę mogę oddać
choćby Watykanowi
i nie mrugnę
teraz się śmieję
ale maratonu
to ja już
nie wygram
.....
w nodze
ale po co noga
ręką bym się
przeraził
nogę mogę oddać
choćby Watykanowi
i nie mrugnę
teraz się śmieję
ale maratonu
to ja już
nie wygram
.....
już
ten sam
tlen azot
dwutlenek węgla
delikatnie inne
współrzędne
jeszcze nie bolą
już uwierają
te same liście
ale o innym deszczu
więdną szybciej
bo padający wzrok
nie karmi
on żąda
przez
półprzezroczystą kliszę
jeszcze z prochu
już w glinę
tlen azot
dwutlenek węgla
delikatnie inne
współrzędne
jeszcze nie bolą
już uwierają
te same liście
ale o innym deszczu
więdną szybciej
bo padający wzrok
nie karmi
on żąda
przez
półprzezroczystą kliszę
jeszcze z prochu
już w glinę
znikanie
jak długo
mogę znikać?
kiedy zauważysz
że mnie nie ma?
niech mnie zabiorą
albo pozwól
żebym
z pomocą
sił
nad
pr
zy
ro
dz
ny
c
h
.........
mogę znikać?
kiedy zauważysz
że mnie nie ma?
niech mnie zabiorą
albo pozwól
żebym
z pomocą
sił
nad
pr
zy
ro
dz
ny
c
h
.........
asfalt
ja
świeży asfalt
wczoraj namalowali zebrę
dzisiaj stado dzieci
przebiegło za panią
z lizakiem
bezboleśnie?
wczoraj
powiedziałaś
dzisiaj
ktoś gumę zostawił
ślimaka rozdeptał
czekamy na reperacje
ale wystarczy
troszkę skręcić
i nie poczujesz różnicy
bo to przecież
podłoże
świeży asfalt
wczoraj namalowali zebrę
dzisiaj stado dzieci
przebiegło za panią
z lizakiem
bezboleśnie?
wczoraj
powiedziałaś
dzisiaj
ktoś gumę zostawił
ślimaka rozdeptał
czekamy na reperacje
ale wystarczy
troszkę skręcić
i nie poczujesz różnicy
bo to przecież
podłoże
bo ja wiem?
pijane wieczory
nic już nie trzymają
w zanadrzu
ciało mózg
mózg ciało
to wszystko
ileż razy
można walczyć
z ludźmi światem
słońcem księżycem
co mają do powiedzenia
wszystkie inne planety
satelity
ciała wszechkolorowe
czy czekają?
na umysł czy jego brak?
zaskoczcież!
może nie ma środka?
nic już nie trzymają
w zanadrzu
ciało mózg
mózg ciało
to wszystko
ileż razy
można walczyć
z ludźmi światem
słońcem księżycem
co mają do powiedzenia
wszystkie inne planety
satelity
ciała wszechkolorowe
czy czekają?
na umysł czy jego brak?
zaskoczcież!
może nie ma środka?
niedziela, 3 marca 2013
o jezu
zapłodniony dźwiękiem
budzącej się kobiety
potrafię urodzić
dowolnie wybraną emocję
psychiczny czarnoziem
z bruzdami po orce
i tak co roku
ze sporadyczną oziminą
wciąż skuteczna trójpolówka
budzącej się kobiety
potrafię urodzić
dowolnie wybraną emocję
psychiczny czarnoziem
z bruzdami po orce
i tak co roku
ze sporadyczną oziminą
wciąż skuteczna trójpolówka
żbik w majonezie
po cóż słowa wyrazy
zmęczony brakiem możliwości
kontaktu bez używania krtani
wyjeżdżam
na wyspy ciche
pozbaione oczu
i opuszków
może liść spadnie
na policzek
i opowie o wszystkim
czego potrzebuję
zmęczony brakiem możliwości
kontaktu bez używania krtani
wyjeżdżam
na wyspy ciche
pozbaione oczu
i opuszków
może liść spadnie
na policzek
i opowie o wszystkim
czego potrzebuję
niedziela, 16 września 2012
Alkohol
Pod skórą
zdrajcy o wielu barwach
szukają drogi zbawienia
błękitne
albo zupełnie brudne
krzyczą błagają
o przestrzeń o zewnętrzność
przez pory
przez krtań
dzięki myślom
dzięki mięśniom
Nawet za cenę
której na paragon nawet
nabić się nie da
A to już grzech
piątek, 15 czerwca 2012
fizjo
"Tupu-tupu, dreptu-dreptu, była noga, nie ma nogi". Resztki wersji roboczej pijackiego posta. Zbyt zabawne żeby nie opublikować. Nie wiadomo o co chodzi. Mimo że z własnej głowy pochodzi.
Koszatniczka
Świadomy horyzontu
jeszcze bardziej
tego co poza nim a bliżej
jeż przekraczający Światła
po prostu
jak sąsiedzi zza miedzy
zza ściany
Drzwi
Wejście wyjście
jeszcze bardziej
tego co poza nim a bliżej
jeż przekraczający Światła
po prostu
jak sąsiedzi zza miedzy
zza ściany
Drzwi
Wejście wyjście
środa, 28 września 2011
syrop klonowany
czasem dotkniesz
wzrokiem bardziej
dokładniej
niż dłonią
może nawet
przestraszysz się
mrugnięcia
żeby nie zgubić
palca-źrenicy
paznokcia-rzęsy
podrapiesz się
po ścianie kiedy zaswędzi
tak blisko że
od twojego oddechu
zależeć będzie
temperatura w pokoju
wzrokiem bardziej
dokładniej
niż dłonią
może nawet
przestraszysz się
mrugnięcia
żeby nie zgubić
palca-źrenicy
paznokcia-rzęsy
podrapiesz się
po ścianie kiedy zaswędzi
tak blisko że
od twojego oddechu
zależeć będzie
temperatura w pokoju
poniedziałek, 19 września 2011
balkon
już zewnętrze
jeszcze wnętrze
jeszcze dom
już bez ścian
jak brzeg morza
dla morza
narożnik stołu
dla wstającego
tylko na chwilę
od nich uzależniają się
papierosy
chwile dla siebie
i granice
jeszcze wnętrze
jeszcze dom
już bez ścian
jak brzeg morza
dla morza
narożnik stołu
dla wstającego
tylko na chwilę
od nich uzależniają się
papierosy
chwile dla siebie
i granice
niedziela, 18 września 2011
sen
Parę minut
kiedy budynki
na chwilę cichną
przestają drżeć
i łączą się z gruntem
jakbyś wracał po dniu pracy
oczekując grochówki
wtedy można zobaczyć
ich krawędzie
naprężenie ciśnienie
betonu i cegieł
i ta cisza
tylko parę minut
w srodku nocy
ale już brzask
trzeba unieść się
chociaż o te parę milimetrów
napiąć zmęczone ściany
uśmiechnąć oknami
kiedy budynki
na chwilę cichną
przestają drżeć
i łączą się z gruntem
jakbyś wracał po dniu pracy
oczekując grochówki
wtedy można zobaczyć
ich krawędzie
naprężenie ciśnienie
betonu i cegieł
i ta cisza
tylko parę minut
w srodku nocy
ale już brzask
trzeba unieść się
chociaż o te parę milimetrów
napiąć zmęczone ściany
uśmiechnąć oknami
piątek, 19 sierpnia 2011
dyrdum świstum
Kamień miękki od mchu
dotykając stwierdzisz że to tylko
gruba warstwa kurzu
Wewnątrz kilka kropel
rtęci
w bezustannym drżeniu
ale trzeba dobrze się przyjrzeć
przyłożyć ucho
Wystawisz na słońce
niech zalśni
niech przeleje się
przez palce
Przyjmie kształt
wnętrza dłoni
i zastygnie
dotykając stwierdzisz że to tylko
gruba warstwa kurzu
Wewnątrz kilka kropel
rtęci
w bezustannym drżeniu
ale trzeba dobrze się przyjrzeć
przyłożyć ucho
Wystawisz na słońce
niech zalśni
niech przeleje się
przez palce
Przyjmie kształt
wnętrza dłoni
i zastygnie
kiwaczek siwobrody
Lodowiec
Twego ciała
Formuje mnie na nowo
codziennie
Wyrównuje ostre krawędzie
Doliny wypełnia wodą
Pod lodowcem
Twego ciała
Odpoczywam
Żeby po przebudzeniu
Coś mogło na mnie
wyrosnąć ożyć
Lodowiec
Twego ciała
Roztapiam
co wieczór
Tam gdzie woda
styka się z dłonią
Falujemy poruszeni
drgnięciem przestrzeni
Twego ciała
Formuje mnie na nowo
codziennie
Wyrównuje ostre krawędzie
Doliny wypełnia wodą
Pod lodowcem
Twego ciała
Odpoczywam
Żeby po przebudzeniu
Coś mogło na mnie
wyrosnąć ożyć
Lodowiec
Twego ciała
Roztapiam
co wieczór
Tam gdzie woda
styka się z dłonią
Falujemy poruszeni
drgnięciem przestrzeni
czwartek, 10 lutego 2011
Horyzont
na nowym horyzoncie
co między jednym
a drugim słowem
się wyłonił
jednym przesunięciem
włączonej latarki
stworzysz dzień
ten horyzont
nie oddala się
z każdym krokiem
stworzony
a przecież na pewno
już tam był
co między jednym
a drugim słowem
się wyłonił
jednym przesunięciem
włączonej latarki
stworzysz dzień
ten horyzont
nie oddala się
z każdym krokiem
stworzony
a przecież na pewno
już tam był
środa, 9 lutego 2011
Śmiertelnie poważna rymowanka ze spleśniałym chlebem
z nonszalanckim przyruchem
padł na fotel bujany
ten jednak nawet nie drgnął
gwoździem przybity do ściany
nalał wody do doniczek
z plastikowymi kwiatami
ale za to święconą
więc nie zwiędną latami
włączył telewizor
pilota do żebra przyciskając
nic jednak nie obejrzy
abonamentu nie uiszczając
do tego ciała potrzeba
a w tej podziemnej dzielnicy
tylko szkieletom kawalerki wynajmują
pobierając czynsz każdej rocznicy
padł na fotel bujany
ten jednak nawet nie drgnął
gwoździem przybity do ściany
nalał wody do doniczek
z plastikowymi kwiatami
ale za to święconą
więc nie zwiędną latami
włączył telewizor
pilota do żebra przyciskając
nic jednak nie obejrzy
abonamentu nie uiszczając
do tego ciała potrzeba
a w tej podziemnej dzielnicy
tylko szkieletom kawalerki wynajmują
pobierając czynsz każdej rocznicy
czwartek, 3 lutego 2011
Pasztet - uwagi na marginesie
Uwaga, uwaga! Wraz z początkiem wiosny z diety usuwamy pasztet drobiowy! Klasyki nic nie ruszy, co ma swoje przełożenie na wątrobiankę w kiszce. Owa wątrobianka, jeśli znajdziemy egzemplarz z czosnkiem tudzież szczypiorkiem, doprowadzi nasze podniebienia do nirwany a kubki smakowe wraz z zawartością do wrzenia.
PS Nie zapomnij o wykałaczkach!
PS Nie zapomnij o wykałaczkach!
piątek, 6 sierpnia 2010
Ero
Przez rzęsy przesączone
zapachy zadrapań
i muśnięć
Powieką
o krawędzie dłoni
opuszkami źrenic
delikatnie spadającymi
w zagłębienie
między szyją a resztą ciała
Taniec woli
z szorstkością słowa
Nieudolne zachwycające tango
Dwa bieguny
obydwa zimne
spotykające się
w pół drogi
zapachy zadrapań
i muśnięć
Powieką
o krawędzie dłoni
opuszkami źrenic
delikatnie spadającymi
w zagłębienie
między szyją a resztą ciała
Taniec woli
z szorstkością słowa
Nieudolne zachwycające tango
Dwa bieguny
obydwa zimne
spotykające się
w pół drogi
Brakorób
Może kiedyś
wchodząc
nie zadam
żadnego pytania
Bo to nieważne
kim jesteś
z kim jesteś
czy przy kim
wczoraj będzie zawsze
wczoraj zasnęliśmy
śniąc
przez lekko przymknięte
żaluzje
wchodząc
nie zadam
żadnego pytania
Bo to nieważne
kim jesteś
z kim jesteś
czy przy kim
wczoraj będzie zawsze
wczoraj zasnęliśmy
śniąc
przez lekko przymknięte
żaluzje
Liść
Zrobiłem sobie przerwę
usiadłem na liściu
pod barwą
Zdmuchniesz mnie
prędzej czy później
więc
wraz z sierpniowym słońcem
czekam na ogień
Tu na dole
w ściółce
co tak wrażliwa
na ciepło
usiadłem na liściu
pod barwą
Zdmuchniesz mnie
prędzej czy później
więc
wraz z sierpniowym słońcem
czekam na ogień
Tu na dole
w ściółce
co tak wrażliwa
na ciepło
niedziela, 11 lipca 2010
A weźta przestańta
Coś odpływa
ktoś
płynie
Dryfuje
z dymem
przez uchylone okno
Ja o wypiję
razem z zapachem
zliżę z szyby
Od zewnątrz
tylko ptaki
będą się naśmiewać
i liście
na szczęście
one bezgłośnie
ktoś
płynie
Dryfuje
z dymem
przez uchylone okno
Ja o wypiję
razem z zapachem
zliżę z szyby
Od zewnątrz
tylko ptaki
będą się naśmiewać
i liście
na szczęście
one bezgłośnie
czwartek, 24 czerwca 2010
Odżywiaj się z Cynisławem
W związku z brakiem porządnego smaluszku białostockie podróże kulinarne zawiodły mnie do tzw. Biedy zwanej przez niektórych mylnie "Biedronką". Tamże odkryłem swiat potraw z rodziny "Domowy Obiadek". Okazuje się że zarówno z domem jak i z obiadkiem mają tyle wspólnego co drabina z korniszonem. Swoją drogą kiszeniaków tam nie uswiadczysz!
Potrawy występują w trzech odmianach. Swiadomie nie piszę o trzech różnych potrawach, gdyż wszystkie bazują na dwóch elementach: pomarańczowej brejce typu maź oraz kawałach być może mięsa. Reszta to detale.
W skrócie pycha. Podgrzać, buła + ogór (jako ziemniaki i sałatka) i w paszczu! Barbarzyńskie ale jakże dziko przyjemne!
Więc do sklepu biegusiem, póki jeszcze cos na półkach zostało.
Potrawy występują w trzech odmianach. Swiadomie nie piszę o trzech różnych potrawach, gdyż wszystkie bazują na dwóch elementach: pomarańczowej brejce typu maź oraz kawałach być może mięsa. Reszta to detale.
W skrócie pycha. Podgrzać, buła + ogór (jako ziemniaki i sałatka) i w paszczu! Barbarzyńskie ale jakże dziko przyjemne!
Więc do sklepu biegusiem, póki jeszcze cos na półkach zostało.
wtorek, 1 czerwca 2010
taketam
Pół lampy przebuja się
przez krawędź żaluzji
może to księżyc
może odblask z karoserii
tylko pół światła
to mniejsze pół
jeszcze nie ciemno
ale zaraz wygra
jeśli nie
...
przez krawędź żaluzji
może to księżyc
może odblask z karoserii
tylko pół światła
to mniejsze pół
jeszcze nie ciemno
ale zaraz wygra
jeśli nie
...
sobota, 8 maja 2010
Jałowiec z chininą
głowa do drylowania
czy to już po?
jej wnętrze w stanie ciekłym
roztopione pragnienia
rtęć rozbita na kulki
znów łączy się
w ruchomą jednolitą masę
w żyłach ciężkie metale
więc w którą stronę?
w głowie jest już miejsce
może dla równowagi ciepłe powietrze?
czy to już po?
jej wnętrze w stanie ciekłym
roztopione pragnienia
rtęć rozbita na kulki
znów łączy się
w ruchomą jednolitą masę
w żyłach ciężkie metale
więc w którą stronę?
w głowie jest już miejsce
może dla równowagi ciepłe powietrze?
czwartek, 18 marca 2010
Łeee tam
Bo zapomnę
Bo nie wrócę
Spojrzę w lustro
i to będzie koniec
Nie chcę
niech to trwa
Nieskończoność za dwa złote
Wieczność za sms
Taksówka już hamuje
trzeba przycisnąć przycisk
hasło-odzew
Przytulam ciepło
może ciebie
ciepło mimochodem
niechcący bo właśnie
Potem światło
prześwietla
wszystkie klisze
Bo nie wrócę
Spojrzę w lustro
i to będzie koniec
Nie chcę
niech to trwa
Nieskończoność za dwa złote
Wieczność za sms
Taksówka już hamuje
trzeba przycisnąć przycisk
hasło-odzew
Przytulam ciepło
może ciebie
ciepło mimochodem
niechcący bo właśnie
Potem światło
prześwietla
wszystkie klisze
Jako
Zjadłszy
wypiwszy
przejechawszy
Zasnąwszy
Wydal
wypoć
zmęcz
Obudź się
inny
Jako Nieja
jako wreszcie
Chciany
wypiwszy
przejechawszy
Zasnąwszy
Wydal
wypoć
zmęcz
Obudź się
inny
Jako Nieja
jako wreszcie
Chciany
re-aktywacja
Reaktywacja reaktywacją a nigdy nie wiadomo ile tak naprawdę tego re-. Pozostawiam więc ocenie to jak i wszystko inne. Howgh!
środa, 7 października 2009
szatanistyczne werszety
Przeskakuję
od lampy do lampy
między plamami światła
to co pomiędzy
to ja
pomiędzy przystankami
kawami
sylabami
nic nie widać
bo nie z matrycy
Wtedy za słaby
teraz zbyt silny
albo odwrotnie
efekty jak zwykle
dopiero kiedyś tam
kiedy okaże się
czy nawożenie
było skuteczne
Świeci światło
rośnie trawa
poranek?
od lampy do lampy
między plamami światła
to co pomiędzy
to ja
pomiędzy przystankami
kawami
sylabami
nic nie widać
bo nie z matrycy
Wtedy za słaby
teraz zbyt silny
albo odwrotnie
efekty jak zwykle
dopiero kiedyś tam
kiedy okaże się
czy nawożenie
było skuteczne
Świeci światło
rośnie trawa
poranek?
piątek, 25 września 2009
Woda
W moich oczach
zobaczysz tylko siebie
nocą gwiazdy
jestem zimna w dotyku
ale lubisz we mnie wchodzić
nie chcesz wyjść
bo będzie
jeszcze zimniej
mówię tylko szeptem
ty we mnie
tylko czasem
nie robię wyrzutów
boisz się mnie
bo mogę zabić
niepotrzebnie
chodź...
zobaczysz tylko siebie
nocą gwiazdy
jestem zimna w dotyku
ale lubisz we mnie wchodzić
nie chcesz wyjść
bo będzie
jeszcze zimniej
mówię tylko szeptem
ty we mnie
tylko czasem
nie robię wyrzutów
boisz się mnie
bo mogę zabić
niepotrzebnie
chodź...
wtorek, 22 września 2009
sobota, 12 września 2009
Pijany
ten stan
kiedy
ogień krzepnie
moc truchleje
ciało zmienia się
w ch-ciało
przed chwilą pełniło
cokolwiek
teraz tylko
s-pełniło
drzewo
o tysiącu liści
żadnego owocu
bezowocny pień
twarz myśl-kamień
za dużo myślników
wykrzykników
przecinków
a na końcu kropka
kiedy
ogień krzepnie
moc truchleje
ciało zmienia się
w ch-ciało
przed chwilą pełniło
cokolwiek
teraz tylko
s-pełniło
drzewo
o tysiącu liści
żadnego owocu
bezowocny pień
twarz myśl-kamień
za dużo myślników
wykrzykników
przecinków
a na końcu kropka
sobota, 22 sierpnia 2009
Miastomatologia
Jesteś zębem
jednym z mieszkańców
jamy gębowej
Gryziesz mięso
ogryzasz kości
wypluwasz
Podajesz dalej
do przełyku
i dalej
do strawienia
Masz dziurę?
do wyrwania
jesteś brudny?
brudniejszy niż
te obok?
do wyrwania
Lepszy będzie sztuczny
Krzywy?
Aparat albo
do wyrwania
Zęby mają fajnie
zdrowe zęby
niedziela, 26 lipca 2009
Za mało słów?
Zabraniaj
i wydawaj zezwolenia
na siebie
Rytualne okadzanie
popiół na czoło
z papierosa?
znowu zapomniałem
żeby nie jeść mięsa
i wydawaj zezwolenia
na siebie
Rytualne okadzanie
popiół na czoło
z papierosa?
znowu zapomniałem
żeby nie jeść mięsa
Słabizna #001
Słowo
Liść
opadł na stertę
innych
które padły wcześniej
odsłaniając
nagie gałęzie
Dąb?
Brzoza?
Żyje?
Przecież teraz
wszystko już widać
Opadło wszystko
Pąki - pytajniki
dopiero wiosną
Liść
opadł na stertę
innych
które padły wcześniej
odsłaniając
nagie gałęzie
Dąb?
Brzoza?
Żyje?
Przecież teraz
wszystko już widać
Opadło wszystko
Pąki - pytajniki
dopiero wiosną
piątek, 24 lipca 2009
Frytki z octem
Czy czujesz
Czy widzisz różnicę
między światłem
złotym i srebrnym
Które zatrzymuje się
na skórze a które
na sercu i wątrobie
I odpowiednie oparzenia
Zużytą skórę
możesz zdrapać
Kiedy już widać
nieba nakłucia
i ten naparstek zdziwiony
Dwa w trzy się zmienia
chmury w lodowiska
Ty
najbardziej ruchomy
w tym wszystkim
element
spróbuj
nie rozbić się
o kry
wtorek, 21 lipca 2009
Kumulonimbus
Każde z nas ma swój
sweter
z owczej wełny
Wełna elektryzuje
Otrzesz się
i prąd
przez łokieć
obojczyk
koło ucha
I tak lepsze to
niż w połowie już martwy
kwiatek
i teraz dopiero patrzysz
i mówisz
do tego drugiego swetra
Zdejmiesz go podczas burzy
bo sami na wzgórzu
i tak przyciągniemy
pioruny nawet kuliste
sweter
z owczej wełny
Wełna elektryzuje
Otrzesz się
i prąd
przez łokieć
obojczyk
koło ucha
I tak lepsze to
niż w połowie już martwy
kwiatek
i teraz dopiero patrzysz
i mówisz
do tego drugiego swetra
Zdejmiesz go podczas burzy
bo sami na wzgórzu
i tak przyciągniemy
pioruny nawet kuliste
Mięśnie drobiowe
Uzależnienie
Ona leży obok
ale mówi
nie nie
ja obok
ale bardziej za
i trochę z boku
żeby krawędzią
nie skaleczyć
kawy nie wylać
filmu nie przerwać
Uzależnienie-śnienie
-ślinienie
Zetrzeć należałoby
siebie i przestrzeń
między nami
na proch
Ona leży obok
ale mówi
nie nie
ja obok
ale bardziej za
i trochę z boku
żeby krawędzią
nie skaleczyć
kawy nie wylać
filmu nie przerwać
Uzależnienie-śnienie
-ślinienie
Zetrzeć należałoby
siebie i przestrzeń
między nami
na proch
sobota, 18 lipca 2009
Mielone, ale takie z panierką
Wejdę do mieszkania
Zdejmę skórę
Złożę ją równo na krześle
Zdejmę mięśnie
Powinny zmieścić się w lodówce
Zdejmę kości
Lewe do niebieskiego kartonu
Prawe do czerwonego
To co zostanie
Będzie na ciebie czekać
Masz klucz
Twierdzisz że zgubiłaś
Ale to nieprawda
Jeśli wejdziesz
Będę
Atom tak jasny
Że elektryczność będzie żartem
Ze światła
środa, 15 lipca 2009
Smalec ze skwarkami
Najlepsze smarowidło na chleb biały pszenny. Na to ogór kiszeniak, ale taki co jeszcze ocieka i w otwór! Czujesz to? Jak balsam... Tylko osolić trzeba! Bez soli nie poredzi. Jest jeszcze wersja z chili, pieprzem i keczupem. Bąbeczka również. Tylko nie brać do buzi kupnego! Od mamuni albo od babci ONLY. Dobra idę jeść.
O muzyce (rostbef z cebulą i majerankiem)
Kąsa
Ugryzie
Uszczypnie
A to tylko szmerek w lewym uchu
Ciekawość małżowiny
A potem
Ułożone w rzędzie
Ptaki o tylu kolorach
Ile tylko można usłyszeć
Strzepują światło
By przez weneckie lustro wody
Przejść i znaleźć
Kalejdoskopy i pryzmaty
Które nad taflą
Niczym dym
Ulatujący rój zapachów
Kręgi
Do brzegu i z powrotem
Nie wypływaj!
Nie wypływaj!
W bursztyn
W bursztyn!
Niech leżę
Niech mnie obmyje
Krawędzie stępi
Tylko ta woda to potrafi
Ugryzie
Uszczypnie
A to tylko szmerek w lewym uchu
Ciekawość małżowiny
A potem
Ułożone w rzędzie
Ptaki o tylu kolorach
Ile tylko można usłyszeć
Strzepują światło
By przez weneckie lustro wody
Przejść i znaleźć
Kalejdoskopy i pryzmaty
Które nad taflą
Niczym dym
Ulatujący rój zapachów
Kręgi
Do brzegu i z powrotem
Nie wypływaj!
Nie wypływaj!
W bursztyn
W bursztyn!
Niech leżę
Niech mnie obmyje
Krawędzie stępi
Tylko ta woda to potrafi
Woda
Subskrybuj:
Posty (Atom)